Wielu osobom niedzielny, rodzinny obiad kojarzy się z obowiązkowym rosołem. Co jednak, jeśli nasi bliscy, lub my sami przeszliśmy na wegetarianizm? Jest na to rada, kury oraz koguty mogą być spokojne o swój los:
zwiększona ilość warzyw, cebula w łupinie, lubczyk i suszony grzybek uczynią nasz rosół nieodróżnialnym od tego, w którym łapy maczał drób.