Nasi Klienci bardzo często wpadają na pomysł „prezent z piernika”, a potem szukają sposobu jego realizacji. Zbierają informację o wyglądzie, cenach, terminach, my tymczasem zajmujemy się wykonaniem prototypu i kalkulacją kosztów. Wymiana licznych maili obejmuje kolejne szczegóły, Klient ma coraz większą wiedzę na temat swojego piernikowego prezentu, my tymczasem zajmujemy się terminarzem prac. Często trzeba się zdrowo nagimnastykować, żeby zmieścić dane zamówienie w grafiku, zwłaszcza przed Świętami Bożego Narodzenia, kiedy wszyscy chcą pierniki na „zaraz”.
W takiej sytuacji wypełniony formularz zamówienia, a jeszcze lepiej wpłacona zaliczka, są dla nas oznaką pełnej akceptacji wszystkich ustaleń i sygnałem do rozpoczęcia prac. Nawet najbardziej entuzjastyczny mail nie może być wiążącym zobowiązaniem, zwłaszcza jeśli kontaktujemy się z agencją reklamową występującą w imieniu Klienta. Często bowiem zdarza się, że agencja wynegocjuje korzystne ceny i dogodny termin, ale Klient w ostatniej chwili się rozmyśli i dotychczasowe ustalenia przestają obowiązywać.
Z tego samego powodu w naszych ofertach pojawia się data ich ważności : jest to czas, kiedy rezerwujemy termin, do którego się zobowiązaliśmy. Jeśli w określonym czasie nie spłynie formularz zamówienia, kasujemy rezerwację i wszystkie ustalenia dotyczące terminów i cen muszą zacząć się od nowa.